Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
1. Jaka jest Pana
opinia o budownictwie z tego typu materiału? Jako inwestor mocno zastanawiam się nad wyborem
takiego rozwiązania. Mamy w Polsce producenta takich ścian, który w teorii udziela na nie 50-letniej
gwarancji. Grubość ściany wynosi około 15 cm i jest zbrojona siatką, nadproża są dodatkowo
dozbrajane na etapie produkcyjnym. Skład ściany to 70% keramzyt i 30% wypełnienie betonowe. Ściany
podobno nie wymagają tynkowania a jedynie lekkiej zacierki z gładzi. 2. Podobno pod prefabrykowane ściany
keramzytowe najlepiej sprawdza się płyta fundamentowa (zakładam, że odpowiednio lżejsza, ze względu
na stosunkowo niską masę ścian). Czy można prosić również w tym względzie o Pana profesjonalną
opinię?
W jaki sposób obrobić pion kanalizacyjny w ścianie? Mam wymurowane dwie pionowe wnęki
w ścianie o grubości 24 cm (otwory mniej więcej 16x16 cm). W otworach będą umieszczone rury od
pionów kanalizacyjnych z poddasza (jedna fi 110, druga fi 75). Wnęki w tej chwili są usytuowane od
strony schodów, które z kolei znajdują się przy salonie. Czym wyciszyć i wykończyć te wnęki tak, aby
kanalizacji nie było słychać w salonie oraz aby dało się te fragmenty normalnie otynkować?
Jak prawidłowo wyprowadzić rurę do kanalizacji z domu? Muszę przyłączyć się do
kanalizacji która jest w drodze przy działce. Przez 25m mojej działki pod ziemią będzie szła
kanalizacja którą wprowadzę w dom. Czy rurę trzeba "wyciągnąć" przez fundamenty, pod fundamentami
czy w innym miejscu? W jakim miejscu pod garażem, kuchnią czy schodami? I jak prawidłowo
zabezpieczyć to miejsce przed zimnem. Murarz powiedział że wyprowadzi mi rurę z domu na odległość
2-3 metry przed dom (ale nie powiedział jak to zrobi) i wtedy tam dalej będę kopać w ziemi aż do
drogi by się podłączyć.
Witam. Co Pan myśli o tej pracy i o kanalizacji? Czy ona jest
skończona? Wcześniejszy post na grupie Domy bez błędów odnośnie kanalizacjo był mój z opisem
sytuacji. Już od tamtego momentu wykonawca chciał pieniądze za skończoną pracę i nalicza teraz mi
odsetki bo nie chcę zapłacić. Teraz zostawił wszystko jak jest i pomurował tylko ściany, kanalizacja
nadal rozłożona. Co Pan myśli o tej pracy?
Wykonawca jest bardzo trudną osobą. Czy będę mogla
udostępnić jego dane publicznie na Domy bez błędów, żeby ostrzec innych?
Mam zamiar nałożyć hydroizolację bitumiczną. Przy ścianach mam folie jak na zdjęciu lub
papę na przejściach. Hydroizolację nakładam na folię i na to naklejam taśmę uszczelniającą do ściany
czy mam się tej folii pozbyć?
Pozioma bruzda w ścianie nośnej na rurę kanalizacyjną
Nasz sanitarnik się pomylił i dał w innym miejscu pion kanalizacyjny niż było w projekcie
(przesunięcie 2 m). Teraz ma przy ścianie nośnej położyć poziomo rurę 100 mm kanalizacyjną którą
chce schować w tej ścianie i podkuć ją na głębokość 12 cm.
Ściana ma grubość 25 cm. Czy można mu na to pozwolić?
Prowadzenie rur kanalizacyjnych, gdy posadowienie domu na płycie
Witam. Kieruję pytanie tu bowiem doszło między mną a projektantem instalacji do
spięcia w temacie projektowanej kanalizacji dla domu parterowego ok 100m2. Dom posadowiony będzie na
płycie (co wynika z warunków gruntowych), projektowana płyta 20-25cm grubości. Na załączonym rys 1
"od projektanta" jest projekt kanalizacji - gdzie wszelkie łączenia znajdują się pod płytą.
Zwróciłem uwagę, że w przypadku płyty nie jest chyba właściwe umieszczanie łączy kanalizacji pod
płytą fundamentową. Prawdopodobieństwo wystąpienia awarii prostej rury z jednego kawałka (która jest
tak projektowana) jest dużo mniejsze niż rury dzielonej na 3 odrębne części (na przestrzeni czasu).
Do tego o ile pcv rury nie ulega w przestrzeni czasu dużym zmianom "zużycia" o tyle wszelkie
połączenia i uszczelki już tak (uszczelki znacznie szybciej niż lita rura). Ponadto jest to
praktycznie po wykonaniu nienaprawialne (względnie duży koszt "rycia się przez płytę" i uszkodzenie
siatki zbrojeniowej płyty).
Ponadto, o ile wiem, jest możliwa nawet wymiana w późniejszym
czasie prostych kawałków rur, gdyby była potrzeba wymiany pod płytą - są na to metody. Nie znam
natomiast ani nie mogę sobie wyobrazić, możliwości wymiany takiego złożonego układu jak na rys
1.
Stąd zaproponowałem (wstępny koncept) projektantowi by wyprowadził kanalizację prostymi
rurami poza obrys fundamentu, gdzie łączenia byłyby poza płytą - rys2. nawet, jeżeli koszt po mojej
stronie będzie większy oraz jeżeli trzeba by wykonać nie 1 ale dwie (lub więcej) studzienki
rewizyjne. Wychodzę z założenia, że koszty kanalizacji wielkie nie są (jako składnik procesu
budowlanego) a koszty naprawcze później, mogą wielokrotnie przekraczać koszt całej
kanalizacji. Niestety projektant się oburzył i w odpowiedzi napisał, iż "nie jest to zgodne ze
sztuką budowlaną". Oczywiście zamierzam zastosować "trik" Pana z "wekslem" na początek ale też
prosiłbym o poradę. Może jest tak, że nie mam racji?
Osobiście przeżyłem awarię węzła
sanitarnego kanalizacji ale na szczęście pod posadzką na gruncie (fundament - ławy), w pomieszczeniu
piwnicznym - technicznym, więc awarię dało się łatwo i tanio naprawić. Jakbym miał ten problem co
doświadczyłem w domu na płycie fundamentowej, to nie chcę myśleć o przebijaniu się przez 25cm płytę
zbrojoną - nie mówiąc już o tym, że nie wiem jak, miałbym ustalić miejsce gdzie awaria nastąpiła.
Ponadto, po przecięciu zbrojenia, płyta taka w jakiejś części traci zbrojenie więc to chyba też nie
jest właściwe.
Koncept jedynie przedstawia co mam na myśli - miał uplastycznić projektantowi,
na jego prośbę, o co mi chodzi. Nie narzucam tu rozwiązań. Szerokość budynku (w miejscach przejść
rur) to 5,3m a więc dla 6m rury pcv (dostępne są takie długości), można rurą przejść pod
budynkiem.
Przesyłam na rys. 3 plan posadowienia (nie mam rys tech/szczegółowych bowiem projekt jest
w trakcie przeróbek). Generalnie posadowienie na płycie z izolacją nad płytą - jak w Pana książce z
drobną zmianą tyczącą się opaski przed przemarzaniem, którą chciałbym wykonać ze szkła piankowego.
Dom będzie "szkieletowy", posadowiony na podniesionym "wieńcu" tworzącym "wannę" dla izolacji
wewnątrz. Zależnie od rozkładu elementów kotwiących podwalinę albo zostanie wykonany jako z betonu
albo jeżeli technologicznie będzie można z bloczków gazobetonu z przerwami na elementy kotwiące
zalane w betonie. Stąd nie podam Panu jeszcze teraz szczegółów bowiem sam ich nie mam, projektują
się. Szkło piankowe (czarne, zagęszczone) tworzące warstwę okalającą grubości 20 do 25cm (jak
płyta), przykryte z zewnątrz albo cienką warstwą żwiru grubego (ozdobnego) albo płytami cem. luzem.
Pominąłem już warstwy posadzki, bo to wszystko już wiadomo jak
leci.
Chciałbym wykonać test szczelności swojej instalacji kanalizacyjnej. W tym celu planuję
użyć korka pneumatycznego do zatkania rury i napełnić instalację wodą. Czy ten sposób jest
dozwolony? Jeśli tak, to jakie wówczas kryteria będą musiały być spełnione, aby instalację uznać za
poprawną? Czy przy takim rodzaju testu zakłada się jakiś niewielki ubytek wody? Z góry dziękuję
za pomoc.
Chce postawić pralkę i w odległości 5 metrów od pionu kanalizacyjnego (przekątna
pomieszczenia) Jak prawidłowo poprowadzić rurę kanalizacyjną w celu wykonania przyłącza dla pralki?
Dziwna metodologia powstawania projektu domu szkieletowego
Witam Mam dylemat poważny związany z posadowieniem domu. Dom będzie parterowy,
konstrukcja w technologii szkieletowej. Dach dwuspadowy, dom w lit. T. Posadowienie płyta
fundamentowa - wstępnie projekt przewidywał płytę 25cm i na niej ławy zbrojone 30cm wysokie do
których kotwiona byłaby podwalina. 30cm ławy wynikają z tego, że chciałem podnieść poziom podłogi
30cm powyżej gruntu i podwalinę oraz że instalacje kanalizacyjne umieszczone zostaną w strefie
izolacji (już o tym dyskutowaliśmy w innym wątku - nie chciałem mieć kanalizacji rozprowadzonej pod
płytą bowiem jest ona w wypadku uszkodzenia nienaprawialna).
Po drodze trafiłem na firmę
wykonująca płyty z pianobetonu. Po rozmowach z firmą wyszło, że możliwe byłoby wykonanie takiej
płyty - pod dom szkieletowy miałaby ona mieć 40-50cm grubości (w tym 10 cm wyrównujące co
ewentualnie sobie zamieniłbym na beton napowietrzony bo wychodzi taniej). W związku z tym, że
pianobeton ma pewne (jak w innym wątku Pan wykazał) właściwości izolacyjne lepsze niż beton oraz, że
na płycie muszę i tak zrobić zbrojone ławy po konsultacjach także z moim konstruktorem uznano, że
jest to wykonalne.
Konstruktor ostatecznie zaplanował 60cm podbudowę z pianobetonu (10
wyrównująca i 50 pianobeton PB500) gdzie moje szacunki wynikające ze wstępnych konsultacji
kształtowały się na 40 max 50cm. Nadto dał 50cm odsadzkę tłumacząc to tak: "Z przekazanych
informacji, wynika, że 50cm pianobetonu jest grubością optymalną, najczęściej stosowaną w tego typu
konstrukcjach. Odpowiedzialność za to ponosi konstruktor nie zaś firma wykonująca pianobeton na
budowie, dlatego konstruktor przyjął grubość - jak określił to Pan z (...) – optymalną.
Zastosowanie odsadzek pełni dwie funkcje. Po pierwsze termiczną (izolacyjną), po drugie zwiększa
powierzchnię przekazywania obciążeń na grunt. Szerokość odsadzki wynika z kąta przekazywania
obciążenia. Przy kącie 45 stopni i grubości pianobetonu 50cm, wynika, że odsadzka powinna mieć
szerokość 50cm. Założeniem przyjmowania grubości pianobetonu, jest również zasada
minimalizowania przekazywanych naprężeń na grunt. Przyjęta w projekcie klasa pianobetonu ogranicza
naprężenia do 0,8MPa."
"Tak jak pisałem w poprzednim mailu, pianobeton traktuję jako materiał
niekonstrukcyjny, a stabilizujący podłoże. Zatem poza obciążeniami powierzchniowymi od użytkowania
pomieszczeń i obciążenia od ścian budynku nie przenosi obciążeń. Poza wytrzymałością na ściskanie,
nie znalazłem żadnych parametrów wytrzymałościowych dla pianobetonu. Stąd moje bazowanie na
konsultacjach z dostawca tego materiału."
No i mam teraz dylemat i wrażenie, że ktoś mi
czegoś nie mówi. Co do konstruktora to z innej komunikacji wynika, że "ten pan" nie optymalizuje
niczego, tylko "wali przekroje". Przykładem niech będzie projekt już konstrukcyjny, gdzie płyta
stężająca ściany została zaprojektowana na 22mm (jak dla dachu), co generalnie jest nie spotykane
(książki podają 12mm jako standard, czasami w pewnych sytuacjach skomplikowanych konstrukcji stosuje
się czasem grubszą płytę). Na moje zapytanie odpowiedział, że jak zamówię projekt wykonawczy to mi
"zoptymalizuje" (dramat kurcze).
Tak więc moje zaufanie do konstruktora niestety za wysokie
nie jest, ale też nie ignoruję jego uwag. Nie rozumiem jednak tego jakie jeszcze obciążenia poza
przenoszeniem "obciążeń od ścian" ma wykonywać płyta - pod którą dodam, będzie wyrównana i
zagęszczona podbudowa z pospółki bo muszę ją i tak wykonać a na płycie zbrojone ławy 30/30cm (dwie
ósemki złączone ze sobą). Z drugiej strony mam firmę promującą pianobeton jako izolację - czyli
chcącą wylać jak najwięcej pianobetonu. Nie rozumiem w tym wszystkim jedynie tych "odsadzek". Walory
izolacyjne mnie nie obchodzą a to, że firma chciałaby je wykonać z całym jej "marketingiem" wrzucam
do kosza.
Poprzedni projekt z "ciężką" 25cm. płytą zbrojoną plus ława nie ma żadnych
odsadzek a przecież nadal mam przenoszone i to większe "obciążenia na grunt". Ponadto pianobeton ma
klasy i w projekcie użyto PB500 (wytrzymałość na ściskanie 0,8MPa) a firma posiada jeszcze PB1000
(2,0MPa+), którego użycie też mogłoby wyraźnie ograniczyć użycie pianobetonu.
Stąd teraz nie
wiem, czy (jak podejrzewam) konstruktor robi wszystko na "odwal się pan" i "wali" przekroje tak by
się zabezpieczyć, bez żadnej optymalizacji ani wysiłku, czy też ma rację i takie odsadzki w tym
wypadku są konieczne a z jakichś racji w przypadku płyty zbrojonej nie bo one inaczej przekazują
"obciążenia na grunt"? Czy zamiana w części PB500 (0,8MPa) na PB1000 (2,0MPa+) zmniejszyłaby
objętość pianobetonu jak podejrzewam (stąd firma przede wszystkim promuje
PB500)?